czwartek, 4 lipca 2013

Bo z chłopakami tak to jest????

No właśnie jak to jest z Waszymi chłopakami?? czyt. synami:) Moje dzieciaczki gdy były małe, nie było problemu z ubieraniem, bo w zasadzie było im to obojętne. Jakiś czas potem, gdy były troszkę starsze myślałam, że Sara jako dziewczynka będzie mi wymyślać, że ona tego nie chce, tamtego nie chce itd., a Salvador będzie ubierał to co mama mu da. A tu psikus, Sara zakłada wszystko bez gadania a z Salvadorem mam często niezły ubaw, muszę go przekonywać bardzo często, żeby założył to o co mamusia prosi, ale często gęsto niestety nie udaje mi sie go przekonać i wychodzi w tym co sam sobie zaplanował. Ostatnio wzięłam się na sposób, że bierzemy koszulkę na zmianę ( bo przeważnie to bluzek nie chce zakładać) i trochę chodzi w tej co ja chcę a trochę w tej co Sali chce:) To samo jest ze zdjęciami, Sarenka to urodzona modelka a Sali niestety nie jest tym wcale zainteresowany. Ale jako, że zdjęcia robię im raczej naturalnie, bez ustawianych póz to jak na razie nie ma to aż takiego znaczenia:) 


Lato w pełni, więc wybraliśmy się do parku, chcieliśmy odwiedzić też Palmiarnię, ale na cały lipiec została zamknięta z powodu remontu:(  Dzieciaki pobiegały po parku i zmachały się ogromnie:) Następnym razem koniecznie muszę wziąć kocyk do poleżenia na trawce:) 



























Sara 
sukienka- ZARA
buty - ZARA

Sali 
bluzka - ZARA
spodenki - RESERVED
buty - ECCO
kapelusz - ZARA

4 komentarze:

  1. Jejku jaka Ona jest śliczna ,napatrzeć się nie mogę!A Sali jaki przystojniak ,dziewczyny będą biegały za nim.Ja też lubię z małą wyjść do parku ,tyle ,że nie na co dzień ,bo do najbliższego parku mamy 13km :D A co do ubrania to chyba z chłopakami tak jest mój siostrzeniec to samo !!:) POZDRAWIAM CIEPŁO:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne dzieci. Moja córeczka miała mieć na imię Sara - Sarenka. Urodził się Kubuś - słodziaczek! Pozdrowienia dla całej Rodzinki! Bea

    OdpowiedzUsuń
  3. C.d.
    Dom bardzo stylowy i oryginalny .Gratulacje! Bea

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za miłe słowa:) Bardzo nam miło:) A dom to dzieło w głównej mierze mojego męża, on wszystko sam wymyślił:) Ja mu troszkę tylko pomagałam:)

    Pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń