poniedziałek, 30 grudnia 2013

Biało....hmmm no chociaż odrobinkę:)











 
 
 Coś ta zima sobie z nami pogrywa w tym roku:(
 Święta bez śniegu...buuuuu!!!! Ba nawet grudzień bez śniegu, nie pamiętam juz takiego roku.
 Ale jak to zwykle bywa mozna liczyć na góry, bo tam zawsze w zimie jest snieg, prawda???
No powiedzmy.
W pierwszy dzień świąt wybraliśmy się w góry do rodziców męża mego.
A tam i tylko tam śnieg chyba na nas czekał. Ale jaka była radość dzieci, że pozjeżdżają z górki i snieżkami się porzucaja.
 Niestety temperatura była mocno plusowa jak na góry i koniec grudnia, ale ważne że było tyle śniegu coby można było pozjeżdżać.
I powiem Wam tylko tyle, ze mieliśmy nosa, bo drugiego dnia świąt po śniegu nie było już śladu.
 
 
Chciałam jeszcze tylko nieśmiało powiedzieć, że gwiazdka była w tym roku dla mnie bardzo chojna i przyniosła mi nowy obiektyw. Tak więc staram się jak mogę i próbuję i kombinuję aby uprzyjemnić Wam oglądanie naszych zdjęć. Jak nic po nowym roku szukam jakiegos kursu fotograficznego, bo te przysłony ISO czasy naświetlania i inne takie przyprawiaja mnie o ból głowy, a baaaardzo baaaardzo bym chciała pękne foty robić:)
 
 

















 
Sara
kombinezon - SMYK
rękawiczki - H&M
czapka - TK MAXX
buty - kupione w 5 minut przed wyjazdem Decathlon
 
Salvador
kurtka, czapka- LINDEX
spodnie, rękawiczki - H&M
buty - DECATHLON

piątek, 27 grudnia 2013

Jak to mówią.......i po świętach

 
 
 
 
 
 
 
Święta, święta i po świętach .....to chyba najbardziej populrne zdanie wypowiadane w drugi dzień świąt:)  Czas oczekiwania i przygotowywania się do świąt jest zawsze magiczny, szczególnie dla dzieci. Przystrojony dom, ubieranie choinki.....prezenty pod nią. U nas w tym roku stajenka z figurek wywołała spore zaintgeresowanie. Dzieciaki co chwile wypytywały o imiona trzech króli i odgrywały scenki z postaciami:) Jest to fajny sposób aby nauczyć i przekazać dzieciom w prosty sposób kawalątek naszych początków:) Nie oszukujmy się, ale dla dzieci w wieku przedszkolnym i tych starszych pewnie też, najwazniejsze są jednak prezenty. W tym roku nie przesadziłam z ilością, dzieciaki dostały w grudniu tyle zabawek, że i tak nie wiedziały czym sie bawić. Na pewno wielkim hitem są jeździki Plasma Car.  Co prawda ledwo ledwo do nas dotarły, mąż w wigilię musiał jechać do sortowni kuriera bo Ci niestety za dużo wzięli sobie na głowe i nie dostarczyli wiekszości paczek. Jednak warto było, jeździki są rewelacyjne. Rozwijają koordynację dziecka, zapewniają ruch, uczą fajnej rywalizacji....nawet rodziców:) Polecam każdemu.
 
Mam nadzieję, ze to były dla Was udane i pełne domowego ciepła Święta:)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Sarunia i tatuś :)
 
 
 
 
 
Sara
sukienka, rajstopy - H&M
buty - Zara
 
Salvador
koszula, mucha,buty - H&M
spodnie - ZARA
 
Jeździki Twoja Przygoda