Płaszcze, płaszczyki, pelerynki to poza butami u dzieci moja ulubiona część garderoby. Teraz jeszcze pogoda na tyle dopisuje, żeby nosić płaszczyk i gołe nogi, wystarczy do gumowców lub innych butów dodać podkolanówki i już nam nie jest zimno. Nareszcie przyszła pora na moje ukochane huntery. Cieszę się ogromnie, że wiosną zainwestowałam w te buty bo przetrwały już na prawdę wiele i w dalszym ciągu mają się świetnie.Nie odkształcają się a nóżka dziecka się nie poci w nich. Myślę o jeszcze jednej parze ale poczekam znowu na SALE.
Ta pelerynka to mój absolutny hit!!!! Jestem w niej zakochana. Białe futerko naokoło dodaje niesamowitego uroku. Jest na guziczki więc można je ściągnąć i zupełnie zmienić wygląd.
płaszczyki i pelerynka - OTON
kalosze Hunter - Alex and Alexa
lakierki, podkolanówki - ZARA
Piękne stylizacje, jestem zauroczona!!
OdpowiedzUsuńMonika dziękuę Ci bardzo:)
UsuńI don't speak French..
OdpowiedzUsuńBu kız ve elbisesi bir harika :) Benim adım saç dökülmesi, Türkiye 'den sevgiler :)
It's not French it's Polish:) Please write Eanglish:)
UsuńUroczo!!!!!
OdpowiedzUsuńNasze Huntery też wiele przeszły i nadal mają się dobrze :) Jak będzie SALE to daj cynk :)
Ok, dam cynk i wzajemnie Ty tez daj hahah:)
UsuńMała Mikołajka! Zdjęcie na schodach jest znów dla mnie hitem, jest tam przesłodka, podobnie jak na pozostałych. Lakierki, boskie. Little top model, ten wyraz buźki... ;-)
OdpowiedzUsuńAleż Ci dziękuję. Bardzo mi miło to czytać. pozdrawiam serdecznie
UsuńUrocze fotki :) Mała Mikołajka zachwycająca ..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMilena z zazdrością muszę przyznać żeś jest wszech utalentowana! Stylizacje jak i fotografia mistrzostwo! Z przyjemnością wchodzi się na Twojego bloga. I w ogóle wydaje się że robisz to w formie aktywnego spędzania czasu z dziećmi, -radość widać!!:]
OdpowiedzUsuń