No dziwnie to trochę wygląda, dzieci ubrane jak na syberię a wokoło wiosna:( cóż było zimno wiec trzeba było sie ciepło ubrać. PIerwszy raz w tym roku próbowalismy zjechac na zjeżdżalni co widać po spodniach Salvadora:) Teraz oczekujemy najprawdziwszej na świecie wiosny:)
zdjecie Sary (trzecie od gory) przepadlam :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:) cały czas się uczę fotografiI :)
Usuńsukienka <3
OdpowiedzUsuńteż ja uwielbiam i to jeszcze była w przecenie:)))))
UsuńGenialny portret Sary, nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCzapka od starszej siostry chyba,dzieciom chyba niezbyt wygodnie ale lans najwazniejszy
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ale niby gdzie ta czapka od starszej siostry bo jakoś nie umiem dostrzec??? Pozdrawiam uszczypliwe Panie
UsuńCudowne zdjęcia :* Nigdy nie mogę się napatrzeć na Twoje dzieciaczki i to jak są ubrane :)
OdpowiedzUsuńZmiany na blogu ..super ! :)
Dzieki kochana:-)
UsuńSesrajcie sie matki nieroby
OdpowiedzUsuńDrogi anonimie nie wiem skąd wnioskujesz ze jestem nierobem. Mogę sie założyć ze mam wiecej zajęć i pracy niz Ty:-) wiecej luzu kobieto
UsuńSali pieknie ale Sarka poprostu "przebrana"":(
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z taką ruska dziewczynka-ubranie. Dziedzi są zawsze pieknie ubrane niestety dziś mala wpadka....zupelnie niewygodnie Sarce w tym szaliku, placze się między nóżkami jak wchodzi na drabinke.kurtka na to kamizelka przecież ona nie ma jak sie poruszac ...
Przeważnie kamizelka zakładana jest na coś. Kurteczka jest w miarę luźna a kamizelka też nie przylega ściśle do ciała. To akurat był szybki przemarsz. Dodam tylko, że Sara wręcz uwielbia nakładać na siebie tysiące warstw:) Co do tego , że jest przebrana to sie nie zgodzę ale dziękuję za pozostawiony komentarz:) Czasmi tak to jest jak dziecko dostaje coś nowego to oczywiście od razu jest mus to założyć:)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Cudne pierwsze zdjęcie, takie staromodne. Moja mała z ciężkim sercem ubiera sukienkę więc zazdroszczę jak widzę tak pięknie ubrane dzieci :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:) Sara na szczęście nie ma nigdy zastrzeżen co do storju:)
OdpowiedzUsuń