Uwielbiam Sarę w takim wydaniu, a Wy???
Najlepsze jest to, że moje dziecko nie wyraża żadnego sprzeciwu dla moro, wojskowych butów czy braku różu!!!!!!! Jak bym miała teraz zajrzeć do szafy to nie wiem czy znalazła by się choć jedna różowa rzecz <szok>. O nie przepraszam mamy jasno różowy płaszczyk na jesień. Nie mam nic do różowego koloru, ale jakoś został chyba podświadomie przeze mnie wyparty z szafy Sary.Nie będę się rozpisywać zbytnio, po prostu zostawię Was ze zdjęciami.
ta mala jest magiczna!! <3 wspaniala!! uwielbiam przegladac jej zdjecia :) no i styl jaki jej wyrabiasz jest swietny :) sama mam ochote sie ubrac tak jak ona tutaj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo dziękuje:) bardzo mi miło:)
UsuńUwielbiam Sarcię w każdym wydaniu, a takim luzackim szczególnie! Każdy set idealnie do niej pasuje, i w takiej wersji i w sukieneczkach, jak prawdziwa księżniczka! Do znudzenia mogę to powtarzać, ale jesteś mistrzynią w robieniu tych przecudownych zdjęć! Wielbię Was niezmiennie jako rodzinkę :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miły komantarz. Moja odpowiedz jest mega szybka hahaah ale czasami opublikuje i mowie sobei zaraz odpowiem, no i zapominam. Mega mi milo czytac takie komentarze:0 pozdrawiam i dziekuje
Usuń