Nie pamiętam kiedy ostatnio w październiku było tak pieknie:) Pogoda nas rozpieszcza i to w każdym tego słowa znaczeniu, więc postanowilismy to wykorzystać i nacieszyć znów swe oczy górami. Zdjęcia robione trochę w biegu, bo albo w pogoni za dziećmi pod górkę albo w biegu z nimi w dół. Sali zaliczył lekki upadek biegnąc w dół a chwilę potem Sara:)
Mało mnie ostatnio na blogu bo jakoś czasu brak. Podziwiam mamy które wstawiają posty niemal codziennie, nie wiem jak wy to robicie. U mnie czasu brak ale za to idą zmiany....które już niebawem:)
Sarka
czapka - h&m
peleryna - GAP
spodnie, bluzka, buty - ZARA
Sali
wszystko ZARA