Na reszcie zdecydowałam się Wam pokazać pokój dzieci:) Nie jestem do końca przekonana czy w takiej formie już powinnam go pokazać, ale zawsze będzie czegoś brakować. A to dywanu, a to jakichś jeszcze dodatków, jednak nie chciałam kupować wszystkiego na "chama". Tak więc mam nadzieję, że Wam się spodoba, bo mi podoba się bardzo. Większość rzeczy zrobiłam sama, oczywiście to co ręce kobiety są w stanie zrobić. Ale może po kolei. Łóżko to oczywiście robota stolarza, jako, że dlugość od ściany do ściany to 3,70 nie dało się kupić żadnego łóżka piętrowego, więc konstrukcja oraz przód wszystko wykonane ręcznie. Malowanie to już ja. Trochę się namęczyłam bo powierzchnia dość duża a warstw było kilka. Najpierw wszystko ciemną bejcą, potem całość woskiem wybielającym, chciałam uzyskać szary kolor ale też aby deski zachowały naturalny wygląd. Potem oczywiście wszystko lakierem. Ale efekt jest zadowalający:) Długo szukałam też regału na zabawki, gry, książki itp. Znalazłam na allegro idealny!!! A nawet dwa. Były w kolorze ciemnego brązu, mocno lakierowane., Na pomoc jednak przyszły farby Annie Sloan, którymi można malować po każdej powierzchnie, wcześniej jej NIE oczyszczając. Tak więc regał zyskał nowy wygląd, i idealnie wpasował się do pokoju dzieci.